Pazurek wyszedł kilka dni temu na dwór około godziny13:00 popołudnu i nie wrócił do domu.
wołałam go, o on nie wracał, nigdy się tak nie stało rzeby nie wrócił jak go wołam.
na następny dzień znowu go wołam, o on nie wraca.
wieczorem poszłam kupić chleb. Jak wracałam ze sklepu poszłam pogłaskać kotkę która ma na imię Majka. Nagle słyszę ciche mjałczenie, podchodzę do dzewa nic tam nie zobaczyłam, popatrzyłam się na wprost zobaczyłam w czyjejś piwnicy Pazurka!!!
popędziłam do domu z uśmiechem odłorzyłam chleb zawołała babcie i poszliśmy po Pazurka.
Pazurek w domu zjadł pół puszki mokrej karmy!
w następnym poście napiszę o Owczarku Szkockim Długowłosym.
wołałam go, o on nie wracał, nigdy się tak nie stało rzeby nie wrócił jak go wołam.
na następny dzień znowu go wołam, o on nie wraca.
wieczorem poszłam kupić chleb. Jak wracałam ze sklepu poszłam pogłaskać kotkę która ma na imię Majka. Nagle słyszę ciche mjałczenie, podchodzę do dzewa nic tam nie zobaczyłam, popatrzyłam się na wprost zobaczyłam w czyjejś piwnicy Pazurka!!!
popędziłam do domu z uśmiechem odłorzyłam chleb zawołała babcie i poszliśmy po Pazurka.
Pazurek w domu zjadł pół puszki mokrej karmy!
w następnym poście napiszę o Owczarku Szkockim Długowłosym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz